Korzystanie z własnych zasobów wody pochodzącej ze studni głębinowej to częste rozwiązanie, szczególnie w domach jednorodzinnych dysponujących własną działką. Koszt za energię elektryczną, która zasila pompę, jest niczym w porównaniu z rachunkami, które trzeba płacić za wodę i odprowadzenie ścieków. Jednak aby mieć stuprocentową pewność, że przyłączona woda jest pełni zdatna do używania i przede wszystkim spożywania, warto wykonać badanie wody ze studni głębinowej.
Co trzeba skontrolować?
Wiadomo, że woda z własnego ujęcia to niezwykłe udogodnienie i możliwość zaoszczędzenia na rachunkach. Mimo to badanie wody ze studni głębinowej jest niezbędne. Pozwala na wykrycie wielu nieprawidłowości. Podczas badania sprawdzany jest odczyn pH wody, jej smak, zapach, barwa. Kontrolowana jest obecność bakterii oraz mikroorganizmów. Jeśli to pierwsza analiza wody, dobrze jest sprawdzić także żelazo oraz glin. Właściciel studni płaci tylko za badania poszczególnych parametrów, pobór i transport próbek jest gratis. Nie ma ukrytych kosztów, a wiele można zyskać. Jeżeli okaże się, że woda ma jakieś zanieczyszczenia – łatwiej będzie dobrać urządzenia uzdatniające. Czasami problemu nie widać gołym okiem, badania są konieczne.
Kiedy warto zlecić badanie wody ze studni głębinowej?
Pierwsze badanie wody ze studni głębinowej warto wykonać przed rozpoczęciem korzystania z niej. Następnie przynajmniej raz w roku, ale warto w międzyczasie być czujnym na wszelkie zauważone zmiany. Jeżeli woda zmieni barwę, zacznie nieprzyjemnie pachnieć albo jej smak ulegnie zmianie, to trzeba to skontrolować. Podobnie, gdy dojdzie do zatrucia kogoś, kto ją spożył albo do powodzi – to także przesłanki ku temu, by sprawdzić, czy woda na pewno nadal jest zdatna do użytku. Badanie wody ze studni głębinowej jest szczególnie istotne, gdy piją ją dzieci, osoby starsze oraz osoby, które mają słabą odporność. Nigdy nie należy pomijać badań wody, bezpieczeństwo i zdrowie są najważniejsze.