Dlaczego warto stosować filtr magnetyczny do CO?

W Polsce grzejniki centralnego ogrzewania zazwyczaj są wykonane ze stali węglowej. Wadą takich urządzeń jest wysoka korozja. Zjawisko to może się pojawić nawet przy zastosowaniu wysokiej jakości inhibitora korozji. Na szczęście są lepsze rozwiązania, pozwalające ustrzec grzejnik przed awarią. Chodzi oczywiście o filtr magnetyczny do co. Dlaczego warto go stosować w instalacji centralnego ogrzewania?

Filtr magnetyczny do co, jako rozwiązanie gwarantujące bezawaryjność grzejnika

Centralne ogrzewanie jest wolne od powietrza, dlatego w grzejnikach powstaje zazwyczaj czarny magnetyt. Jego charakter jest magnetyczny, dlatego może go uchwycić filtr magnetyczny do co. Chociaż magnetyty są o wiele cięższe od wody i w sposób naturalny opadają na dno, to niestety przepływ powoduje rozproszenie metalicznych zanieczyszczeń. Mogą one trafić następnie do urządzeń takich jak pompa obiegowa. To akurat przykład drogiego urządzenia, które awaria jest bardzo kosztowna a naprawa czasochłonna. Aby uniknąć takich sytuacji, najlepiej założyć filtr magnetyczny do co

Wszystkiemu winne zanieczyszczenia

Zanieczyszczenia mogą także dostać się do innych elementów takich jak zawory, wymienniki ciepła. Powodują one zmniejszenie efektywności urządzeń i ich zatykanie a w konsekwencji awarie cieplnego systemu.

W celu zabezpieczenia już urządzeń sanitarnych producenci oferują sprzęt zawierający już filtry zanieczyszczeń magnetycznych i niemagnetycznych (np. kamień kotłowy). Zatem, stosując filtr magnetyczny do co, obniża się ryzyko praktycznie do zera, że zanieczyszczenia będą blokować wymienniki ciepła (np. grzejniki) i przegrzeją kocioł poprzez zatykanie rur. 

Filtr magnetyczny do co usprawnia działanie instalacji i zmniejsza koszty

Skuteczność filtra magnetycznego potwierdziło wiele angielskich gospodarstw domowych. Szacuje się, że w ciągu kilku lat w Anglii firmy sanitarne sprzedały ponad milion filtrów magnetycznych. Wszystko dlatego, że przechwytują oraz usuwają tlenki stali i żelaza. Minimalizują również ryzyko korozji urządzeń, wchodzących w skład systemu cieplnego.